A wrzesień był piękny tego roku. Przynajmniej początek. I koniec sierpnia też. Przynajmniej w Szczyrku. A te jagody !!! Grzybki też były. A przy tym jeszcze parę interesujących referatów i niezła ekipa. Jednym słowem: Obóz Koła Naukowego Matematyków UŚ.
Jeśli chodzi o referaty - zrealizowany został następujący program (wierzcie lub nie):
PROGRAM OBOZU - Historia analizy funkcjonalnej (Wojciech Bielas)
- Wstŕp do teorii przestrzeni Hilberta (Łucja Turlej i Michał Farnik)
- Bazy ortonormalne w przestrzeniach Hilberta (Tomasz Kochanek)
- Operatory liniowe w przestrzeniach Banacha. Zasada jednostajnej ograniczoności (Agata Nowak)
- Problem zbieżności punktowej szeregów Fouriera (Agata Nowak)
- Twierdzenie o odwzorowaniu otwartym i twierdzenie o domkniętym wykresie oraz ich zastosowania (Agnieszka Klama)
- Przestrzenie liniowo topologiczne (Rafał Kucharski)
- Twierdzenia Hahna-Banacha. Przedłużanie dodatnich funkcjonałów na uporządkowanych przestrzeniach wektorowych (Tomasz Kochanek)
- Granica Banacha (Grzegorz Wyłupek)
- Abstrakcyjny sposób podejścia do całki Poissona (Michał Lewicki)
- Twierdzenie Runge'a (Michał Lewicki)
- Słabe topologie i wypukłość (Rafał Kucharski)
- Całka Bochnera (Pola Siwek)
- O uogólnieniu funkcji sinus (dr Tomasz Szostok)
- Twierdzenie Mazura-Ulama o izometrii (Romka Wajs)
- Teoria dystrybucji Schwarza i jej znaczenie dla równań różniczkowych (Tomasz Kochanek)
Ekipa rozchodziła się na dobre. Nie było dnia, żeby ktoś nie poszedł w góry. Rekord pobiły chyba Romka z Gosią - na Skrzycznym były co najmniej 3 razy. Wyspecjalizowaliśmy się również w chodzeniu po nieoznakowanych trasach, żeby nie wspominać o "haszczowaniu" przy wejściu na Baranią Górę. Tam, z powodu wiatrołomów, akurat nie było innej drogi. Nawet grzybiarze na swoje łowy wybrali się w góry. A jajecznica z grzybami cieszyła się takim powodzeniem, że dla robiących ją niewiele pozostało. Na jedzenie w ogóle chyba nikt nie mógł narzekać - wydaje mi się, że pod koniec nawet Grzesiu z Kasią przestali chodzić na pizzę ;). Wyjątkowo nie było chętnych do robienia grilla i zaliczyliśmy go tylko 1 raz (...ach ta dzisiejsza młodzież). "Nowe twarze" umożliwiły nam zabawienie się dwukrotnie w "Psychologa", była "Mafia" i "Scrabble", pojawili się brydżyści i szachiści. Nie zabrakło również śpiewu i gitar.
Szkoda jedynie, że tak krótko.
ostatnia aktualizacja: 09.11.2012