Czasem tak się w życiu zdarza, że najlepsze decyzje podejmuje się zupełnie spontanicznie. Tak było i tym razem - podczas wrześniowego międzynarodowego kursu intensywnego mieliśmy przyjemność poznać wiele wspaniałych osób, tak studentów, jak i profesorów. Szczególnie zapadły nam w pamięć wykłady Profesora Wolfganga Reichela: dowcipne, przeciekawe, wciągające. Niewiele myśląc, podczas pożegnań dwoje studentów wyraziło swój entuzjazm, zapraszając Pana Profesora do Katowic. Jak miało się niebawem okazać - ten impulsywny pomysł był najlepszym z możliwych!

Jeśli istnieją dobre, matematyczne duchy, to czuwały one nad tym wyjazdem: zazwyczaj organizowanie wszelkich dużych przedsięwzięć (a zaproszenie na cały tydzień profesora z zagranicy zdecydowanie do takich należy) wiąże się z wieloma kłopotami, problemami, niespodziewanymi zdarzeniami - tym razem było jednak zupełnie inaczej. Bardzo szybko dostaliśmy informację, że Samorząd Uczelniany zaaprobował nasz pomysł i przyznał nam całkiem sporą dotację. Pozostało jeszcze przyznanie się Profesorowi Romanowi Gerowi, Dyrektorowi Instytutu Matematyki, do tego, jak nabroiliśmy... Nietrudno chyba wyobrazić sobie moją minę, gdy Pan Profesor nie tylko zaakceptował nasz pomysł, ale jeszcze wyróżnił nas ogromnym zaszczytem: zaproponował, by zaproszenie wystosować wspólne, z ramienia Instytutu Matematyki i Koła. Od tej chwili już nic nie mogło się nie udać! Ogromna życzliwość, pomoc, a także spora dotacja Pana Profesora anihilowała wszelkie problemy, zanim zdążyły powstać - za co raz jeszcze ogromnie, ogromnie dziękuję.

Termin został ustalony: Pan Profesor Reichel odwiedzi nas w maju, od szóstego do dwunastego. Pewne punkty programu wizyty były oczywiste: wśród nich dwa wykłady na seminariach Zakładu Równań Funkcyjnych; naszą rolą pozostało stworzenie reszty planu. Bardzo szybko okazało się, że i miesięczna wizyta byłaby za krótka, by wyczerpać choć małą część naszych pomysłów. Śląsk i jego okolice zaskoczyły nas ogromną liczbą ciekawych możliwości; po długich namysłach wybraliśmy kilka z nich, starając się, by były jak najbardziej różnorodne: był więc spacer historyczny, po unikalnej dzielnicy Katowic - Nikiszowcu, było buszowanie po Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku, odwiedziliśmy Kraków i Zabytkową Kopalnię Srebra w Tarnowskich Górach, no i oczywiście - zorganizowaliśmy dzień wykładowy: Pan Profesor Reichel opowiedział nam o zagadnieniu brachistochrony (w wykładzie "Analysis speeds you up ? the Brachistochrone problem"), a dwoje studentów z Koła opowiedziało co nieco o swoich zainteresowaniach naukowych: Szymon Draga przedstawił referat "Regularity of the graphs of injective additive functions", a Piotr Idzik - "Attractors for semigroups in metric spaces". Warto tu nadmienić, że uzyskane przez Szymona wyniki ukażą się drukiem w formie publikacji. Naukowa, ale jednocześnie swobodna forma dnia wykładowego sprzyjała matematycznym dyskusjom - uważamy je za wyjątkowo owocne; cieszy też spora liczba uczestników spotkania.

Podobno wszystko, co dobre, szybko się kończy - w naszym przypadku prawdziwość tej sentecji sprawdziła się niestety z nawiązką: wydawać by się mogło, że Pan Profesor dopiero co przyjechał, a tu już trzeba było się żegnać... Mamy jednak nadzieję, że nawiązana znajomość przetrwa próbę czasu, a z Panem Profesorem Wolfgangiem Reichelem spotkamy się jeszcze niejeden raz.

Miło mi raz jeszcze podziękować tym, bez których do tego tygodniowego spotkania by nie doszło:

Dziękuję w imieniu całego Koła Panu Profesorowi Wolfgangowi Reichelowi za przyjęcie naszego zaproszenia - to był dla nas nie tylko zaszczyt, ale i ogromna przyjemność; za wszystkie dobre, miłe, mądre rozmowy, za wspólne dyskusje o matematyce i wspólne wycieczki, za wspaniały, niezapomniany tydzień.

Panu Profesorowi Romanowi Gerowi, Dyrektorowi Instytutu Matematyki UŚ - za wszystko. Długo mogłabym wymieniać, a i tak byłoby mało. Bez ogromnej życzliwości Pana Profesora dla nas takie wydarzenie nie byłoby możliwe, a wszechstronna pomoc i dobre, mądre rady towarzyszyły nam przez cały czas.

Dziękuję również wszystkim studentom i doktorantom, którzy zaangażowali się w ten tydzień: za pomoc, pomysły, organizację, obecność. Chciałabym w tym miejscu wyróżnić kilka osób, które szczególnie wiele włożyły w tę wizytę: Pawłowi Zwoleńskiemu, Mateuszowi Jurczyńskiemu, Weronice Siwek, Markowi Biedrzyckiemu, Szymonowi Dradze, Piotrowi Idzikowi, Sabinie Wrońskiej - za świetne pomysły, ogromne wsparcie, pomoc, za wszystko - bardzo dziękuję.